Cochise Fun Club

Taaak więc, ten sen był taki piękny, że normalnie padłam rano.
Byłam z moją siostrą Dagą na koncercie zespołu i po tym jak chłopcy zaśpiewali podchodzi do mnie Radek i pyta się czy idziemy z nimi do strefy VIP'ów napić się drinka, a my z Dagmarą, że oczywiście. Wiedziałam, że podoba jej się Paweł i pociągnęłam ją do wejścia. Siedzieliśmy tak sobie przy stoliku, zostałyśmy zapoznane z resztą i piliśmy (soczek ofc). Nagle Radek nachylił się nad moim uchem i zapytał czy idę z nim zapalić, ja uradowana odpowiadam na to, że oczywiście. Wyszliśmy sobie do palarni, usiedliśmy z dala od wszystkich i zaczęliśmy rozmawiać(Radek przy tym oczywiście palił). Basista był bardzo miły, gdy wypalił wróciliśmy do strefy VIP'ów i zorientowaliśmy się, że nikogo nie ma, postanowiliśmy ich znaleźć. Radek poprowadził mnie korytarzykiem, ale ich tam nie było. Ale nagle poczułam, że coś,a raczej ktoś przysuwa mnie do ściany, odwróciłam wzrok i spotkałam się z jego wzrokiem. Jego twarz znajdowała się tuż nad moją. Zbliżył się do mnie i nie czekając na nic pocałował.

Wyobraźnia płata mi figle <3

Tesh mi się podoba! ^^

Napisałam to tak w przenośni *__*
pozdro.